Dla Mojej Mamy...choć jej...
Kochana byłaś i wspaniała
Wiem że Ciebie mocno kochałam.
Odeszłaś kiedy byłam w szkole
Ja takie małe pachole
Pamiętam jak sama wróciłam do domu
Usiadłam przy stole i starałam się
zrozumieć
To co powiedzieli Mi - że ty nie żyjesz
?!
Łzy płynęły Mi jak to...Ty już nie wrócisz
?!
Przecież zawsze ze szpitala wracałaś
Płakałam i krzyczałam dlaczego?!
Jak mogłaś tak odejść bez pożegnania
Mamo ! ja taka mała i sierotą zostałam
?!
Myślałam że to jest nie tak
Jak Bóg mógł Mi Ciebie odebrać ?!
Czy nie miał innych Mam ?
Tylko Ciebie sobie umiłował ?
Do dzisiaj mam do niego o to żal!
Po latach się dowiedziałam jak płakałaś
O swoich dzieciach myślałaś
Wiedziałaś że odejdziesz z tego świata
Myślałaś jak to będzie jak im Matki
ubędzie
Mamo zamazał Mi się Twój obraz
Ale wiem najukochańszą Mamą byś była
Dla Ciebie Mamo...dla Ciebie
Po latach ten wiersz ułożyłam
Abyś wiedziała że zawsze w Mym sercu
byłaś...jesteś i będziesz...
Komentarze (2)
Pięknie dla Mamy, co kocha największą miłością,
pozdrawiam weekendowo.
:(
Wykonanie