Dla Nienarodzonego:(
Ty mój skarbie mały gdzie ty jesteś, gdzie
Twe rączki małe??
Nie ma Cię tu przy mnie i za to tylko
siebie winię!!
Dziś cieszyłabym się z każdego Twego
uśmiechu, płaczu, krzyku,
Śmiechu. Kiedyś źle zrobiłam przez swą
bezmyślność Cię straciłam!!
Teraz już nic czasu nie wróci tylko czasem
wierzę w to bardzo
Że ty moja nienarodzona kruszyno wybaczysz
mi to co zrobiłam!!
Dręczą mnie wielkie wyrzuty sumienia ale
tego już nic nie zmienia.
Grobu Twego nie mam nigdzie i znicza nie
zapale ale w moich snach
i myślach pozostajesz stale!!
Jetem nikim!!!!
Komentarze (1)
Myślę, że ono już Ci wybaczyło. Teraz pora wybaczyć
sobie..
Ehh zastanówmy się nad swoimi czynami w końcu! Niech
ten wiersz będzie na to dowodem!