Dla was
Dedykuję ten wiersz moim kochanym przyjaciółkom
Porywany uczuciem i namiętnościami
Nie wiem wręcz co mówię, będąc między
wami
Niewiasty urodziwe, całkiem
nieprzeciętne
O błyskotliwości umysłu niepojętej
Czuję się zakłopotany w waszym
towarzystwie
Myślę o swoich wadach, o swoim lenistwie
I stwierdzam, że jesteście zupełnie
odmienne
Co niektóre dla duszy mojej są zbawienne
Pomagające m w każdej potrzebie
Co ja bym zrobił bez was i bez Ciebie?
Pozostawiony na pastwę złego świata
Zginąłbym. Niewielka byłaby to strata
Jednakże by Wam mnie brakowało
Kolesia, który Was rozśmieszał razy
niemało
Kogoś kto was denerwował, ciągle wam
dokuczał
A potem przepraszał, ciągle Was pouczał,
Chociaż nic nie wiedział i mu to zwisało
Wprawiał w zakłopotanie swoją
nieskromnością
By Wam cholernie mnie brakowało
Brakowałoby, z całą pewnością
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.