Dlaczego...?
Bernadecie
Dlaczego tylko niepamięć chroni przed
bólem?
Żyję, jak gdyby nic się nie stało,
bo wiem:
gdy tylko zamknę oczy
i usiądę w milczeniu,
przypłyną obrazy i dźwięki,
znów będziesz blisko,
choć tak niewyobrażalnie daleko.
Przychodzisz, by poruszyć
struny wspomnień,
przychodzisz,
by się przypomnieć,
by być blisko,
choć dzieli nas... wszystko.
Przychodzisz,
bo pragnę Cię ujrzeć,
usłyszeć jeszcze raz.
..............
Dlaczego odeszłaś nic nie mówiąc?
Wciąż pamiętam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.