Dlaczego
Dlaczego głowy świecą na starość
odbitym blaskiem księżyca
kiedyś to on zachwycał światłem,
teraz błysk srebrny
jest wielu odkryciem?
Dlaczego gwiazdy błyszczą nam w oczach,
kiedy już niczym błysnąć nie można,
i ciągle jeszcze śnią się te baśnie
z tysiąca i jednej nocy?
Dlaczego mlecznych dróg szukamy,
pomimo ciemniejącego nieba,
czy to zdziecinniałość, wiara,
nadzieja, każe tam gdzieś
oczami wybiegać?
I patrzeć na wszechświat
w pikselach szczęścia
do samego końca
do samego odejścia...
Komentarze (33)
Za Anną dobrze określiła Pozdrawiam Marcepani
Marcepani, myślę, że wszystkiego po trochu i niech nie
gasną te gwiazdy. Bardzo ładny wiersz. Serdeczności
ciągle zadajemy sobie to pytanie i to już od dziecka:
dlaczego? Na wiele z nich, po prostu, nie ma
odpowiedzi