Dlaczego ranisz?
Czy kiedyś zrozumiesz?
Dlaczego mnie ranisz?
Dlaczego nie kochasz?
Nie zmuszę Cię do tego wiem
Ale prosze Cię nie rań już
Nie chcę tak
Zamiast ranić zostaw mnie w spokoju
Nie odzywaj się nie musisz
Chociaż mi zależy
Ja Cię proszę o jedno czy to aż tak wiele
Nie proszę Cię o gwiazdkę z nieba
Nie proszę żebyś mnie kochał
Nie proszę o willę z basenem
Proszę tylko nie rań już
Nie rań bo to boli
Bardzo boli
Nie kochaj nie musisz
Nie musisz mnie lubić tylko nie rań.
Bo ja nie zniosę jak mnie jeszcze raz
zranisz
Nie wytrzyma moja dusza
Nic nie wytrzyma
Tak bardzo lubię deszcz bo w deszczu nie widać łez.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.