Dni
Dni mijają niczym sprintera bieg
Dni z którym kradliśmy każdą możliwą
chwilę
Dla siebie dal miłości naszej
By poczuć bicie serc stęsknionych
Smak ust spragnionych
Teraz znowu podzielą nas długie
kilometry
Nadejdzie tęsknoty czas
I głos ukochany w słuchawce telefonu
Który zastąpić będzie musiał
Usta i dłonie
Lecz gdy nadejdzie taki moment
Że już nie będzie można tęsknoty
wytrzymać
Że życie okrutnie dołoży kolejny raz
Nie wachaj się przez moment
Powiedz słowo tylko
A tedy znowu dłonie i usta sobie
przeznaczone
Będą w miłości swej mogły się schronić
...miłość jest naszym domem miłość jest naszym życiem miłość jest nami...
Komentarze (1)
Wystarczy słowo,a zdarzy się coś tak ważnego.Ciepło
się robi,gdy w innych wierszach odnajduję sens słów ;)