do ciebie
Biegnę
do Ciebie o poranku.
Skąpana
rosą nocy letniej.
Bose nogi
wilgocią nasiąknięte.
A ja biegnę
do Ciebie,
odziana w mgłę.
Wiatr
rozwiewa moje włosy.
Słońce czerwienią
wschodu rzuca
rumień na mą twarz.
Biegnę,
wśród łąk
zielonych.
Biegnę ,
po kobiercu z wrzosów.
Ty czekasz na mnie,
tam na wzgórzu.
Czekasz by
znów otulić mnie,
ciepłem słów.
autor
sarenk@
Dodano: 2006-10-12 06:04:43
Ten wiersz przeczytano 1243 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.