Do cna
Martwię się tobą we dnie,
troską mi twarz tężeje.
Nie wiem co tam, gdzie jesteś,
chcę czuć jak ci się dzieje.
Czy jesteś w mgłach rozpaczy,
wśród nieprzyjaznych spojrzeń -
chciałbym móc ci tłumaczyć,
że to nie żadna otchłań.
Bo pięknem zwalczysz ciemność,
nim przyjdzie bojaźń nocna.
Jestem przy tobie myślą
moja miłości do cna,
całkiem do cna.
autor




Goldenretriver




Dodano: 2023-09-12 20:07:56
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Wymowne wersy, poruszajace.
Serdecznosci sle.
O rozłące w ciepłych słowach. Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny, poruszający do głębi wiersz...
Dołączam do czytelników pozostających pod urokiem
wiersza. Podpisuję się pod komentarzem Michała. Miłego
wieczoru:)
piękny wiersz pisany troską o bliską osobę.
Piękny wiersz. Pozdrawiam.
Rozdzielenie (w szczególności ostateczne i
nieodwołalne) musi rodzić podobne myśli. Z podobaniem.
Z przyjemnością czytam takie wiersze. Pozdrawiam
Poezja...
* w całym
Wiersz piękny a całym swoim dramatyzmie... Piękna
tęsknota i troska... Poruszający.
Pozdrawiam.