Do Jana Pawła II
Jest tam, wysoko
Wiem, że patrzy z Edenu
Na cały świat ludzkich spraw
I prośby niesione ku Niemu
Wiem, że mnie słyszysz
Nakłoń swego ucha
Człowieku nad człowiekiem
Jedyna nadziejo- wysłuchaj...!
Jesteś w sercach wszystkich ludzi
Tyś Ojcem dusz strapionych
Jedna z wielu próśb
Do Ciebie zanoszonych
Proszę Cię o cud
Coś wielkiego jak słońce na Niebie
Wszystkie moje sny
Kieruje dziś do Ciebie
...Ojcze, pomóż mojej mamie! :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.