Do Kochanowskiego (raki)
Słowa pochwały nie pogardy tu wznoszę
Mowa Twa mądra nie głupoty znoszę
Zostań dziś w spokoju nie przewracaj się w
grobie
Zdań tych garść szepnąć nie wrzeszczeć chcę
Tobie:
Początkiem szkód nie radością są niewiasty
przecie
Wrzątkiem je polewać! Radzę, nie ufaj
kobiecie
Zaufania zaś godni nie kłamią panowie
Kochania są warci nie lekkoduchy w
słowie
W głowach cnoty nie myśli kosmate
W mowach skromni nie przechwałki bogate
Zdrowie najważniejsze nie ważna pełna
czara
Powiem jeszcze - są piękni nie jakaś nocna
mara
Janie z Czarnolasu prawy nie rubaszny
człeku
Panie, Tobie sława nie daremność wieków
Komentarze (1)
Jak w życiu: zależy z jakiej strony spojrzymy na
sprawę.