Jakbym dwie dusze...
Wiesz, że nie potrafię kłamać,
fałszywych obietnic składać
i przejść obojętnie obok leżącego.
Nawet kiedy ból mnie ściska
jak żal za serce,
nawet wtedy,
gdy rozum mam w rozterce
być kimś innym nie potrafię
a niżeli tylko sobą.
Mówią o mnie, że dziwna bywam,
porywcza i silna- słaba i słodka,
jakbym dwie dusze miała.
Widzisz teraz jak jestem
mało doskonała?
Persona zwyczajna,
co życie by oddała
za tych,
których nie łatwo jest kochać.
autor
sasi
Dodano: 2012-05-22 00:49:14
Ten wiersz przeczytano 632 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dokładnie, za tych których nie łatwo jest kochać.
Porusza mnie Twoja wrażliwość, to dar. Nie zmarnuj go.
Śliczny wiersz, jestem zachwycona. Kłaniam się nisko.
Pozdrawiam.