Do kołtuna
wiersz przedwyborczy
Znów wietrzysz wokół jakiś spisek,
Gdy ktoś coś zrobi – widzisz zmowę,
Cały swój świat tłumaczysz PiS-em,
Co ćwieka zabił w twoją głowę.
W drugim człowieku wciąż się wroga,
Albo rywala dopatrujesz,
Jeśli uśmiecha się, na Boga,
Nie zastanawiaj się co knuje!
Nie cierpisz gejów, ani Żydów,
Bogatych, tych, co mają talent...
I w końcu przyznaj się bez wstydu,
Że siebie też nie lubisz wcale.
Posłuchaj lepiej jak ptak śpiewa,
Siadł na gałęzi brzozy białej,
Wiedz: ani ptaka, ani drzewa
Od żadnej partii nie dostałeś.
Żyj i za los swój odpowiadaj,
Bo to naprawdę nie wystarczy,
Że winę zrzucisz na sąsiada,
Swymi błędami go obarczysz.
Idą „wybory”. Lecz pamiętaj,
Nieważne, kto jest przy korycie.
Ty nie masz wybrać prezydenta.
Ty musisz wybrać swoje życie!
Proszę się nie obrażać. Nie uważam, że KAŻDY wyborca PiS to kołtun. Wiersz jest skierowany WYŁĄCZNIE do kołtunów (którzy go i tak nie przeczytają).
Komentarze (28)
Ukłony za ten wiersz.
Przypisek przeczytałem Żyję sporo dłużej od Ciebie a
nie słyszałem, żeby partia o której mówimy, zagrzewała
ludzi do jakiejkolwiek walki.
Wiktorze - Cieszy mnie, że podkreślasz wagę słów "ani
ptaka, ani drzewa od żadnej partii nie dostałeś". Ten
dwuwiersz oraz pointa "Nieważne, kto jest przy
korycie. Ty nie masz wybrać prezydenta. Ty musisz
wybrać swoje życie!" Władza może być różna. Taka, co
krajowi pomaga i taka, co krajowi szkodzi. Kraj to
przetrzyma, a nawet jeśli nie, to (jak uczy nas
doświadczenie rozbiorów) ludzie to przetrwają.
Najważniejsze jest, by w trakcie walk politycznych nie
utracić własnej wrażliwości, podmiotowości i wolności.
Oczywiście należy angażować się w politykę, ale
jednocześnie pamiętać, że jest to - mimo wszystko -
margines życia.
Zgrabny wiersz z jasnym stanowiskiem.
Obecnie nie ma kandydata ani partii, którą mógłby
poprzeć człowiek, który ma sumienie.
Wybór między prawicą pseudochrześcijańską, a
prosatanistyczną lewackością, pomijając niby
niezależne orientalne ugrupowania to wybór "mniejszego
zła". Taka sytuacja będzie już zawsze. Najlepiej jak
wygra Biedro bo wtedy apokalipsa przyspieszy i skończy
się rumakowanie ;)
Michale: nie przeczytalem wsystkich komentarzy, ale to
mogło zostać niezauwazone:"ani ptaka, ani drzewa / od
rzadnej partii nie dostaleś". - Tu jest mowa o
wartościach naczelnych, które w optyce ciąglych
międzyludkich walk, ostrych sporow, wyborczych emocji
- bywaly niedoceniane, Poeci oświę=cali im uwagę w
lirykach. To natura - podstawa naszegobytu i nasza
wrazliwość - jedna podstaw naszego bezpieczeństwa.
Wartości niekwestionowane- a wciąż bardzo uboczne w
decyzjach i rozwadze wyborczej...
:)
Dziękuję za odwiedziny. Jednak niektórzy z
komentujących nie przeczytali przypiska pod moim
wierszem. Powtarzam:
"Nie uważam, że KAŻDY wyborca PiS to kołtun."
...ale wydaje mi się, że w elektoracie tej partii
kołtunów jest najwięcej. (Być może to skażenie optyki
wywołane moimi przekonaniami.)
Żyję już 2 razy dłużej niż Chrystus i w ciągu tego
życia nabyłem wiedzy, że partia, która zagrzewa ludzi
do walki (choćby tak niewinnej, jak walka ze stonką
ziemniaczaną) dąży do ograniczenia tym ludziom
wolności.
Podpisuję się pod komentarzem
Starszego Pana,
a co do trzeciej strofy,
to nie wiem, czy siebie lubię, ale z pewnością nie
jestem antysemitką, czy homofobem...
Czy pójdę na wybory, jeszcze nie wiem...
Z niecierpliwością czekam na wybory ,oglądam teraz
powtórki mistrzostw świata w siatkówce 2014r w Polsce
i tylko wzdycham za tą normalną Polską
Kołtunów było i będzie mnogo,
choć Bóg rozumem ich obdarował,
wystarczy kasa i dobre słowo,
zechcą z komuną znowu obcować.
Jak obiecywał obecny prezydent jeszcze dwieście lat
będziemy wydobywali węgiel, zniszczymy co tylko się
da, Bóg w razie czego nam dopomoże, za każde zło
oskarżymy któregoś z naszych wrogów. Na siłę ich
szukamy zarówno w kraju jak i za granicą. Jakby nie
było będzie "dobrze". Zwyciężymy, zwyciężymy - jak
mawia nasz wielki wódz. Jakże łatwo nas ogłupić,
historia niestety niczego nas nie nauczyła...
Dobry wiersz Michale - na czasie.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego weekendu :)
Dobry wiersz z super puentą. Pozdrawiam ciepło :)
Świetna puenta. Tutaj chodzi o życie każdego
obywatela, aby było jak najlepsze. Ci u władzy mogą w
tym pomóc (lub przeszkodzić).
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj.
Dobry wiersz, refleksyjny i z dobrą Puentą.
“Ty nie masz wybrać prezydenta.
Ty masz wybrać swoje życie”
Pozdrawiam serdecznie.:)
Podpisuję się pod tym tekstem wszystkimi kończynami
swemi.
Wiersz bardzo dobry (jak wszystkie Twoje wiersze),
wystarczy tylko w trzecim wersecie zmienić słowo
"PIS"na słowo "PO" i wszystko pasuje.
Ja będę głosował tak jak "waldi1", nie jak
"krzemanka", chociaż ją bardzo lubię
świetny
w pełni zgadzam się z przesłaniem :)