Do końca świata, a może dłużej
Świat stanął w miejscu na jednej nodze
i chyba kręci się jemu w głowie,
nic nie powiedział czy ciebie spotkał,
a ja się pytam – czy przyjdziesz do
mnie.
Chcę opleść bluszczem twoje spojrzenie
- to, które czuję na swojej skórze,
nic to, że idą za nami cienie,
nic to, że ptaki zwiastują burze.
Do końca świata, a może dłużej
miłość zostanie naszym doradcą,
i chociaż trudno o spokój duszy
w imię przyszłości trzeba iść naprzód.
Znów cię obsadzę w tysięcznej roli,
a nieobecność siądzie na krześle,
być może serce trochę zaboli
aby przypomnieć jak było pięknie.
Życie nauczy jak nadal kochać
pomimo darów często niechcianych,
powiedzmy zatem: – Do góry głowa,
nic się nie kończy dziś między nami.
19.01.2018 Mariola Sikorska
Komentarze (51)
Tak miłość jest najważniejsza! Pozdrawiam
dziękuję kolejnym gościom za wizytę i komentarze :)
Zachwycające wersy. Lubię Twoje wiersze. Pozdrawiam
ciepło Mariolu :)
Poezja***I ta mądrość:)
Pozdrawiam Mario:)*
Z przyjemnością przeczytałam
Pozdr :)
Piękny, optymistyczny wiersz, Mario.
Takie właśnie lubię :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny refleksyjny wiersz :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Super wiersz Mariolu,optymistyczny koniec i tak
trzymać...serdecznie pozdrawiam :)
nic się nie kończy mimo upływu lat, optyka spojrzenia
się może zmienić, wyostrzyć...pozdrawiam
refleksja ładnie podana
a puenta do wykorzystania...
+ Pozdrawiam
Ładna refleksja.
Pozdrawiam :)
Ładny, refleksyjny wiersz.
Żyć bez uprzedzeń, cokolwiek będzie,
kochać nam wolno zawsze i wszędzie!
Pozdrawiam!
Wando, i tak dobrze i tak
w dowodzie Maria, na co dzień Mariola :)
Mariolu* - przepraszam