Do Krytyków
tym nie konstruktywnym... ;-)
Się znaleźli krytykanci wierszy tutaj
wielu,
krytykują, opiniują - nie widzę w tym
celu...
Gdzie fantazja, wręcz ułańska? Fikcje
poetyczne?
Nie to ma już dziś znaczenie, lecz znaki
diaktryczne?
Nie znam się ja na poezji i umysł mój
ścisły,
ale czy Ci recenzenci to Sąd Niezawisły?
Powiem Wam ot tak, po prostu, będąc może
osłem:
sztuka w Waszych ścisłych ramach staje się
RZEMIOSŁEM!
autor
Spódniczka
Dodano: 2013-10-05 13:06:42
Ten wiersz przeczytano 2369 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
No i słusznie!
Nie zgadzam się na używanie słowa "rzemiosło" w
kontekście pejoratywnym
L Żuliński wyjaśnił to dobitnie:
http://pisarze.pl/eseje/201-leszek-uliski-dekalog-dobr
ego-wiersza.html
masz rację technika w wielu przypadkach tłumi
przekaz,ukłony
Krytyka dzieli się na konstruktywną i zjadliwą. Ta
druga jest cechą osób którym w życiu coś nie wyszło. I
muszą odreagować. Pozdrawiam.:)
Aha..Fajny masz nick:)
Ja też byłem oporny na krytykę...
Ale, dzięki krytyce nauczyłem się pisać:) Chodzi o to,
żeby krytyka była przedstawiona w dobrym, sympatycznym
tonie, bo poeci to zazwyczaj ludzie cholernie wrażliwi
i łatwo ich urazić, zniechęcić..A najbardziej
zagorzali krytycy, to ponoć niespełnieni poeci.
Pozdraiwam:)
Spódniczko!
Niewątpliwie wiele racji jest w tym, co piszesz,
aczkolwiek... utwór powinien być poprawnie zapisany.
Nie czuję się żadną wyrocznią czy czymś takim, ale
sądzę, że do pewnych reguł powinniśmy się stosować
(mówię ogólnie, nie ad personam).
Inna rzecz, że Rzemiosła poetyckiego nie lubię - jest
bardzo męczące.
Nie zrażaj się, ćwicz, a będzie coraz lepiej.
Pozdrawiam :)
dobry ironiczny przekaz, ale nie zrażaj się bo
krytyków nie brakuje, pisz to co serce Twoje czuje,
słuchaj tylko dobrych rad, pozdrawiam cieplutko
Można się tutaj wiele nauczyć i...świetnie pobawić,
zabawić, ucieszyć, pocieszyć. Same pozytywy.
I cudowni ludzie. Czego mi więcej trzeba...
Pozdrawiam Spódniczko miła-:)
Tak Oleńko są osoby godne oczywiście nie będę
wymieniać .Są tacy co obwiniają ,że jeden drugiemu
słodzi w komentarzach ale ja piszę co czuje moje
serce.Pozdrawiam Was kochane kobietki
Wtrącę się sabo, też nie znam się na technice, ale
można tu dużo się nauczyć i są godne osoby, co
potrafią to czynić, przez miłą krytykę podszkolić.
Pozdrawiam obie Panie
Bardzo ładnie ironicznie to ujęłaś,ja chciałam odejść
po którymś wierszu,ale byli tacy co mnie przekonali
abym została.W moich komentarzach krytykuję to co
chciał autor przekazać,na technice się nie znam
jeszcze.Pozdrawiam
Krytycy, to ja i Ty. I wszyscy tu zalogowani. Osłem
nie jesteś, układasz wiersze, tyle że jesteś nowa, a
tak to się odbija na nowych. Bo ktoś jak, jest już tu
dłużej ciup od Ciebie, wydaje się jemu, że jest już
poetą. Też to przechodziłam, będzie dobrze,
cierpliwości. Pozdrawiam
Krytycy po części przyrównują do siebie te piejące
wartości, te których ślady nie staną się niezgrabnym
echem wspomnienia.