Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Do nowego życia - fragment

to fragment "Do nowego życia" Imiona ukryte celowo.

...
Ta kobieta była inna niż dotychczas spotykane. Wciąż walczył z narastającym pożądaniem. Ręce jego błądziły po plecach (tu imię) w górę i w dół.
Mogła go odepchnąć, gdyby chciała. Więc na co czekała? Przecież pragnęła go jak dawno nikogo innego, ale nie chciała być dla niego tylko niewiele ważnym epizodem. Marzyła o mężczyźnie na całe życie, choć nie potrafiła sobie wyobrazić siebie w życiu (tu imię). To raczej niemożliwe. Tak bardzo tego pragnęła. Czy powinna posłuchać głosu serca?
I stało się. (tu imię) odwrócił ją niespodzianie, przyciągnął do siebie i wpił się w jej usta z namiętnością. Pocałunek był taki podniecający. Czuła bijący żar i zapach mężczyzny. Nie broniła się już. Wręcz przeciwnie, uległa tej słabości, która zawładnęła całym jej ciałem. Nie opierała się dłużej. Gotowa była oddać się bez reszty, aby choć przez jedną noc poczuć się szczęśliwą w jego ramionach. Tego pragnienia nie sposób było już zatrzymać. Poczuła ciepło w głębi ciała. Zawirowało w głowie. Wargi nabrzmiały pod wpływem jego pocałunków. Zapragnęła, by wziął ją czym prędzej, tu i teraz. Tak dawno nie czuła w sobie mężczyzny.
I ta powściągliwa dotąd kobieta przeistoczyła się na poczekaniu w zmysłową i uwodzicielską tygrysicę. Z zapałem rozpinała kolejne guziki u jego koszuli, oddając szybkie zachłanne pocałunki. Spoglądali sobie w zamglone namiętnością oczy. Dłonie mężczyzny powędrowały pod bluzeczkę i pieściły jej nabrzmiałe sutki. Potem przesunęły się niżej. Odszukał guziczek przy spódniczce, rozpiął suwak... spódniczka opadła. Wtedy wziął ją na ręce i zaniósł do łóżka. Pieścił każdy fragment jej rozpalonego ciała. Pozwalała na wszystko, a fale rozkoszy przeszywały ich raz po raz. Kochali się tak do świtu. Za oknem ptaki już rozpoczynały życie towarzyskie, budząc trelami nowy dzień. Ich odgłosy dochodziły przez otwarte okno. Zmęczeni, wtuleni w siebie, leżeli tak jeszcze, aby uspokoić oddechy. Jakże była w tej chwili szczęśliwa. Jej marzenia spełniły się. "Oby na drugi dzień to wszystko nie okazało się tylko snem." - pomyślała i zasnęła w objęciach mężczyzny.

autor:Teresa Mazur

Dodano: 2022-06-25 11:32:46
Ten wiersz przeczytano 1536 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (43)

Mgiełka028 Mgiełka028

.. niesamowity, gorący erotyk.. zapowiada się świetna
książka. Pozdrawiam Tereniu :)

suzzi suzzi

subtelny erotyk...pozdrawiam cieplutko

mariat mariat

I dopiero teraz zacznie myślenie - co dalej, co
bliżej, co prawdą, a co tylko męskim zaspokojeniem
własnych potrzeb.

Kika88 Kika88

Pięknie wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Miło wiedzieć, że są chętni do czytania mojej prozy, i
że się podoba. To dopiero moja druga większa pozycja.


Pozdrawiam cieplutko i życzę pogodnego tygodnia.

wandaw wandaw

Pięknnie i bardzo zmysłowo Tereniu.
Bardzo się podoba :)
Pozdrawiam serdecznie.

Sotek Sotek

Opowiadanie rozbudza wyobraźnię. Myślę, że znalazłoby
się wielu którzy mogliby pozazdrościć.
Pozdrawiam:)
Marek

promienSlonca promienSlonca

Witaj Tereniu.:)
Pięknie opisana, namiętna, chwila miłości.

Pozdrawiam letnio.:)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Wiki, Gminny... też dziękuję. To nie ja, to moje
bohaterki, są dużo młodsze :)

Pozdrawiam

Gminny Poeta Gminny Poeta

To Ty Teresko gorąca dziewczyna jesteś. Pozdrawiam z
plusem:))))

wiki20 wiki20

gorąco i erotycznie,,pozdrawiam

Babcia Tereska Babcia Tereska

Dziękuję za słowa uznania. Więc piszę dalej.

Annna2, ja nie usuwałam dalszych części. Nie wrzucałam
ich na beja, bo ciągle coś poprawiam, wprowadzam nowe
wątki. Kiedy ukończę może wydrukuję, to będzie całość.
Z tematem jestem 1 czerwca a mam ok. 200 stron. Miałam
2-tyg. przerwę w pisaniu, bo wyjeżdżałam do wnuków.

Miłego popołudnia życzę wszystkim

krzychno krzychno

Witaj Tereniu:)

No przyznaję że gość miał w sobie dużo ikry by się
kochać do rana.Gorąco i bardzo ciekawie
napisałaś.Super:)

Pozdrawiam serdecznie:)

szadunka szadunka

Erotyk subtelny, mimo namacalności i temperatury
opisu. Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.

Annna2 Annna2

Fajny erotyk.
Ale boję się że znów usuniesz

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »