Do poety
Kiedy czytam twoje liryki,
muszę wreszcie uwierzyć w miłość,
bo nie mógłbyś pisać tak pięknie,
gdyby nic się nie wydarzyło.
Jestem świadkiem tajemnych spotkań,
rozczarowań, westchnień, tęsknoty
i do końca nie jestem pewna,
czy wypada wiedzieć mi o tym.
Więc dyskretnie wychodzę rakiem,
już bogatsza w cudze doznania,
jeśli sama napotkam miłość,
to opiszę w sztuce kochania.
Komentarze (8)
sama:)
sam potrafisz pisać słodko i lirycznie ,co
nieodmiennie podziwiam
ładnie, ja też tak się czasem czuję czytając czyjeś
wiersze... :-)
Do sztuki kochania nie trzeba wyznania
z Twoim talentem liryki momentem...+++
Pozdrawiam.
Jestem pewna, że opiszesz. Oj, opiszesz :)
Skoro bez miłosnej weny taki wierszyk wyskrobałaś...
Pozdrawiam :)
ty już pięknie o niej piszesz:) pozdrawiam:)
Muszę ci powiedzieć szczerze
w miłość trzeba sercem wierzyć.
Dobry wiersz.
O tym już pisał Fredro,
Wisłocka uwspółcześniała
a ciągle w tej dziedzinie,
jest wiele do opisania.
pozdrawiam Halinkę. Z.