Do poprawki!
Lubię pisać wierszyki,
ale... kocham poprawiać.
Z poprawianiem naprawdę
bywa niezła zabawa.
Ileż łatwiej z gotowym
tekstem sobie poczynać:
Tu brakuje przecinka,
tam metafor lawina,
ówdzie rymy banalne
albo styl nazbyt prosty.
Ten się rozgorączkował,
inny z wrażenia ostygł,
a ja anonimowo,
jak ów Gall przed wiekami,
szlak wielkiej niedźwiedzicy
znaczę wciąż poprawkami.
Zwykle pastwię się nad własnymi, ale czasem się zagalopuję i wtykam swój niedźwiedzi nos w Wasze, wybaczcie:))
Komentarze (71)
Skoruso, na Boga, jaka "pani"? Mo mąż powiada tak "jak
ja jestem pan, to jak wygląda dziad"? A w sprawie
poprawek, napisz wiersz niegwarowy, to coś wymyślę:)))
TurkusAniu, ciężko u ciebie do czegoś się przyczepić,
ale... postaram się następnym razem:))))
Bomiś, dzięki:) jest spacja po wielokropku! Mówisz i
masz! Całe szczęście, że nie jestem polonistką, tylko
przemądrzałą wuefistką:)))
yet, zef:)))))
yet, zef:)))))
karmarg, BOLEŚĆ, dziękuję:)) Już się martwiłam, że
pozostanie mi tylko ciumkanie:))))
Lubię, jak mnie poprawiasz Wielka:) Pozdro.
misiaalu, w tym rzecz, że się nie znam, cholera, a nos
lubię wetknąć...
Zosiu, u mnie poprawiaj! Całuski:))
krzemanko:)))
beatko88, ReZaratustra pozdrawiam ciepło:))
ARABELLO, Aseret62, dziękuję:))))
Andrew, dziękuję za niezasłużony komplement. W herbie
mojego miasta jest niedźwiedź i stąd nick:))))
Tańcząca, dzięki za słowa prawdy, przyrzekam poprawę,
acz nigdy nie proponuję poprawek, żeby komuś dokopać.
Możesz w to wierzyć lub nie. Wyślij parę tekstów do
Pana Koprowskiego, do Angory. Ten gość potrafi celnie
pojechać po wierszu. Nie jestem poetką ani tym
bardziej krytykiem. Nikt nie musi korzystać z moich
spostrzeżeń, bo to wyłącznie mój punkt widzenia.
Wydawało mi się, że po to właśnie jest to okienko. Cóż
widocznie źle zrozumiałam regulamin. Co nie znaczy, że
będę ochać i achać nad czymś, co mnie (tylko mnie )
się nie podoba. Pozdrawiam i życzę więcej luzu:))
BJ, Olu dziękuję pozdrawiam:))