Do poprawki!

Po przeczytaniu jakiegoś tekstu przeważnie jest co
poprawić, a Twoja wścibskość w cudze wiersze często
się przydaje.
Pozdrawiam.

Ani ja

ja bym tu nic nie poprawiał

:))))

I ja poprawię

Zwykle nie mam czego poprawiać, jak napiszę to
napiszę.
Ale widzisz wielka, nie piszę nic i nie wiem, czy
jeszcze napiszę.
Teraz czytam Ciebie i fajny wiersz napisałaś, dobrze,
że wena dopisuje.
Pozdrawiam:)

dziękuję bardzo za wszystkie wskazówki jeżeli
stwierdzę że ma Pani rację to poprawię...

Jak podpowiesz co poprawić, od blamażu mnie
wybawisz:))

super :) żebym nie zapomniała, skleroza - spacja po
wielokropku:)

trzeba sporo wyczucia, żeby poprawiać, nie każdy lubi,
gruba skóra niedźwiedzia pewnie się przydaje? ileż
razy nawymyślano mi od przemądrzałych /polonistek/:)
są wiersze, których nie da się poprawić:)) powodzenia,
bo robisz to z kulturą i wiedzą...
mnie też czasem cuś popraw, z boku lepiej widać ;)

aaa, przykładem dobrej krytyki był wczorajszy wiersz
krzemanki, wespół w zespół - powstał naprawdę dobry
wiersz; dlatego warto poprawiać, a nie warto się
obrażać... pozdrówka:)

Ja tan lubie Twoje wskazowki bo sa dobre konstruktywne
poprawki w cenie pozdrawiam

Dobre wskazówki są zawsze mile widziane, pozdrawiam:)

Dobrze świadczy o takiej osobie ,która poświęca swój
czas i z uwagą a nie po łepkach wczytuje się w
tekst.Kiedyś wskazówki dostałam od Granda,to mnie
bardzo zmotywowało :))Nosek Twój ,bardzo
przydatny:))Ciekawy temat z luzacko napisanego wiersza
:))Pozdrawiam Wielka N.:))

dobrze że poprawiasz ja cieszę się jak ktoś mi poprawi
pomoże ...bo z boku inaczej widać dzięki takim
ludziom :-)
pozdrawiam serdecznie ;-)

i dobrze, wtykaj swój nos w cudze wiersze, jeśli się
na tym znasz to czemu nie?

:)) A ja... nie kocham poprawiać.
No, może czasami ;)))
Miłego dnia, Dorotko :)