do szkoły
wiosenne słońce przygrzewa w głowę
lecz ja do szkoły muszę zasuwać
mamcia wciąż mówi - będziesz matołem
sąsiad mi powie że mam nieuka
a ja całymi nocami myślę
po co ta szkoła i ceregiele
mogę zamiatać w jakimś przemyśle
no i zarobię pieniążków wiele
a jakbym miała już trochę grosza
jeszcze chłopaka - ach bogatego
wtedy chodziłabym jak ta dama
sąsiadom powiem-co wam do tego
no ale mamcia bardzo nalega -
może magistrem zostaniesz w życiu
więc myślę sobie - chyba ma rację
mój bystry umysł mam po tatusiu
autor
tereska1980
Dodano: 2018-04-11 08:55:51
Ten wiersz przeczytano 5732 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
sorry P.krzemanka
przypomniał mi się wierszyk z
pamiętniczka
ucz się Tereniu ucz,
bo nauka, to potęgi klucz,
a kto dużo umie
ten nie zginie w tłumie :)
Szkoła to dzisiaj podstawa:-)
Miłego
jak też
nie jedni powiedzą
a co ty ze szkoły miałaś
gdyby nie tata
cóżeś byś znaczyła
czyż to że w Partii
zaszczyt byś miała
choć bez rozumu
to jaki zaszczyt
zaszczytem być
kiedy od dziecka
swój fach się znam
od czasami od dupy struny
zacząć
gdzie Mania wyższości ginie
zwłaszcza że po studiach
jeszcze w obronie
pracy magisterskiej
innym kible sprzątać
czy po doktorskim dyplonie
na dyżur się załapać
blaskiem urodzaju
najszlachetniejszego gatunku
gdzie często stary młodnieje
a młody się starzeje
i też choćby nie wiem ilu ludzi było
lecz stwierdzę iż wiele głupoty mamy niż nauki w:)):)
zwłaszcza iż samych lekarzy mamy
którzy też się łączą na jeden fotel
niczym stomatologia z ginekologią
jak też geriatryczne szpitale nam
nie są potrzebne bo Rządy Powiatowe
z Państwowego wewnętrznego oddziału leczenia je
zrobili
jak też nauka na pamięć rozumu nie wnosi,jak
obiektywistyczne spojrzenie wcześniejszego życia
dotychczasowego,gdzie Znachor i imię Róży wraz z
'Medalionami'
nawet 'piętą Achillesa po pokrzywach przejdzie w:)
jak też
nie jedni powiedzą
a co ty ze szkoły miałaś
gdyby nie tata
czyż to że w Partii
ja po nim bez rozumu
zaszczytem być
kiedy od dziecka swój fach znam
od dupy struny
gdzie Mania wyższości ginie w:)):)
Fajnie temat podany...
+ Pozdrawiam :)
fajnie na wesoło i refleksyjnie wyszedł Ci wiersz:)
pozdrawiam
Więc Terecha goń do szkoły,
gdzie wkuwają te pierdoły.
Życzę Tereniu spełnienia marzeń...szkolnych!!
... bo mamy trzeba słuchać,
a z taty brać przykład :)
Trudno się do nauki zmusić, gdy wiosna za oknem
zaczyna kusić... :)
W młodości czas buntów nie zawsze wychodzi na dobre.
Pozdrawiam serdecznie Teresko paa :)
Będą z Ciebie ludzie Dziewczyno.
Ucz się, jednak ucz bo nauka do potęgi klucz.
Piękny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :))
Od wiedzy nie zaboli głowa,
jeśli ją umiesz w życiu spożytkować!
Pozdrawiam!
Tak to jest z tą szkoła. Kiedy przypomnę sobie swoje
młode lata, chyba było podobnie:)
Pozdrawiam Teresko i marsz do szkoły:)
Marek