Do wiersza przypnij różę
Może kiedyś wiersz napiszesz dla mnie
ciepłym wiatrem lata, w alejach jesieni.
Z niewoli pamięci uwolnisz wspomnienia
chociaż za późno, by można coś zmienić.
Napisz wiersz dla mnie i przypnij doń
różę,
(którą zerwałeś w ogrodzie przed świtem)
delikatną, piękną; miała kolor słońca,
a ten błękit nieba innym był błękitem.
Zawiłe dróżki, które mchem porosły,
tajemnic naszych ukrywając złoże,
dzisiaj milcząco w myślach się kołyszą
jak dzikie kwiaty gdzieś pomiędzy
zbożem.
Może zerwiesz mi kwiat w falującym
łanie,
gdyż w przestrzeni czasu nic się nie
zmieniły.
Serce wciąż to samo, lecz na naszych
twarzach
jakieś dziwne ścieżki już się pojawiły...
Komentarze (33)
przypinam do Twojego wiersza różę ze swojego ogrodu,
mimo panującego na dworze grudniowego chłodu....
....a wiersz jest godny uwagi, piękny,
rozmarzony.....no i dobrze ułożony.
W przypływie milości te ścieżki będą niewidoczne :)
no no ciekawie się zapowiada ta miłość :)