Do żebraka
to jeden z pierwszych wierszy, był kiedyś na beju,pomimo niedociągnięć technicznych, mam do niego sentyment...
Na skraju drogi stoi żebrak,
pokornie prosi o jakiś dar...
- Chwileczkę...czy Pan mnie pamięta?
To smutne dziecko sprzed wielu lat?
Te wielkie oczy głodnej dziewczynki,
wpatrzone w czubki butów zniszczonych.
Te dwa splecione, jasne kucyki...
Pan nie pamięta...Pan jest zdziwiony!
Lecz ja pamiętam. Nie zapomniałam,
gdy drżącym głosem prosząc o chleb,
dostałam kamień, właśnie od Pana...
Do dziś mam w uszach ten drwiący śmiech.
Ale chcę Panu dziś podziękować,
bo Pan nauczył mnie jak mam żyć:
że chleba nigdy nie można żałować –
a dawać – właśnie oznacza - BYĆ.
I że nie ten się wstydzić winien,
któremu bieda zadaje cios,
lecz ten, kto w wielkim przepychu żyje
i komu obcy biednego los.
*********
Ja wybaczyłam – nie trzeba płakać.
Dziś płacz nikomu już nie pomoże...
Nigdy nie przejdę obok żebraka,
by go nie wspomóc – szczęść Panu Boże!
Komentarze (35)
O! warto powtarzać takie wiersze z tak ważnym
przesłanie. Poruszający i do przemyśleń skłaniający.
Pozdrawiam :)
Ja też nie potrafię przejść obojętnie wobec osoby
pokrzywdzonej przez los!
Pozdrawiam serdecznie:)
dawać - to znaczy być ...dobre mądre słowa ...
wiersz ma swój niepowtarzalny klimat...
pozdrawiam:-)
Dziękuję ślicznie za odwiedziny! :) Pozdrawiam i miłej
niedzieli życzę!
Bardzo mi się podoba twój wiersz.
Jest bardzo mądry i pouczający,
a przy tym jeszcze wzrusza do głębi.Prawdziwy do bólu.
Pamiętam ten wiersz!
"Dawać to oznacza -BYĆ"/ jeszcze pamiętam ten
fragment/
Serdeczności:)
jaki piękny tekst:)))
Wiersz rzeczywiście refleksyjny i dodam, że
wciągający. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
W tej materii, nigdy za wiele słów, warto powtarzać.
I dobrze, że przypomniałaś, miałam dzięki temu
sposobność przeczytać, a i może zweryfikować własne
podejście do zagadnienia.
Pozdrawiam
:)
Ja też lubię Twoje wiersze, ten mówi wiele prawd.Jest
bardzo 'ludzki" Pozdrawiam
Tyle prawdy w tym wierszu.Pozdrawiam.
bardzo lubię Twoje wiersze,
tylko czy w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z
żebrakami?, czy naciągaczami?, kiedyś byli prawdziwi
'cyganie'?, a dzisiaj?,
dzisiaj ten naprawdę potrzebujący nie wyciąga ręki,
podejmuje każdą pracę,
Miłego E_j
Masz wielkie serducho.Pozdrawiam.Ciekawie o
humanitarnym podejściu do ludzkiej biedy.
Bardzo dobry wiersz,sama prawda.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
Bardzo madre slowa w wierszach I moral/ ujelas
przekazem aby kierowac sie wspolczuciem I byc po
prostu dobrym czlowiekiem/ pozdrawiam