Dobry Ojciec
Pamięci Bł.Ojca Św.Jana Pawła II
Przy grobie stoję oczy smutne
łzami zatopione,w bezruchu
pustka serce wypełnia
i nic już nie będzie takie,bo już
Ciebie Ojcze nigdy nie zobaczę.
Nie uśmiechasz sięj,jak dawniej
dowcipu nie słyszę,co nam
pozostanie
jutro?kiedu głosu Twego
dzisiaj nie usłyszę.
Przy grobie Ojcze stoję
ileż żalu w duszy niepokoje,
wiem że jesteś w domu Niebie
tak bardzo,bardzo brak mi Ciebie.
Brak radosnych spojrzeń gestów
słów tysiące powiedzianych,
ileż bym ja dał bym choć
małą cząstkę z Twej pokory miał.
Chciałbym dotknąć Twojej dłoni
przytulić ją do serca,jak
dziecko do ojca kochanego,
kiedy do pacierza klęka.
Zobaczyć rozmodloną postać
jaśniejącą twarz,gdy Różaniec
trzymasz w ręku,kiedy szepczesz
,,Zdrowaś Mario,Ojcze Nasz,,.
Chciałbym,wiem że nie możliwe
zobaczyć oczy Twoje,spojrzenie
przenikliwe,gdzie cisza z czasem
się spotyka,gdzie człowiek
z miłości Boga dotyka.
Byłeś z nami do końca wiem i pamiętamy.
Komentarze (11)
Naturalna choć przykra kolej rzeczy. Jesteśmy tego
świadomi, że kiedyś odejdziemy na zawsze. Ważne jest
przeżyć życie w miłości i szacunku nawzajem do siebie.
Pozdrawiam:)
Piękny wzruszający wiersz +++.Pozdrawiam :)
Bardzo piękny i refleksyjny wiersz+++++
Pozdrawiam serdecznie:)
wzruszający, piękny pełen refleksji i
zadumy...pozdrawiam:)
Piękny refleksyjny wiersz..Pozdrawiam.
Kremówki tak lubił
a tam chyba ich brak?
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Kazimierzu dawno ciebie nie było na Beju
wiersz pełen refleksji - pomilcze
We mnie też brak pokory, wiersz mnie wzruszył.
pięknie - myślę że wszyscy tęsknimy za naszym Ojcem
pozdrawiam:)
Tak pewnie jest:) Pozdrawiam.
Piękny!
Pozdrawiam:))