Dobry sen
Cichy kąt i łóżko z drewna
i spokojny sen (bez łez)
mam ja teraz jak królewna
gdy mój ojciec przy mnie jest
I jak anioł stróż mi służy
chroniąc nocą mnie i dniem
ode złego i od burzy
kiedy czuwa nad mym snem...
* * *
Chyba gdzieś w zanadrzu duszy
marzył mi się obraz ten...
bo zły ojciec mnie poruszył
gdy zabłądził w dobry sen
Gliwice 23.06.2008 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2020-06-23 09:32:28
Ten wiersz przeczytano 4165 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Kolejnym moim gościom dziękuję również za wizytę i
komentarze:))
Pozdrawiam wszystkich ciepło i życzę dobrego dnia :)
B.G.
Bereniko, u Ciebie zawsze miło wpaść bo wiersz
dopracowany i niebagatelny w treści. Pozdrawiam :)
Bardzo fajnie stworzony klimat z Ojcem w tle.
Pozdrawiam
;)
Wzruszyłaś Bereniko.
Ja swojego słabo pamiętam,
zmarł gdy miałem 9 lat.
Bardzo interesująca refleksja.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawa refleksja. Właśnie wróciłam od mojego
taty, który w tym roku kończy 90 lat :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Tylko dobrych ojców wszystkim dzieciom. I w dzień i w
noc.
Wzruszający wiersz.
Pozdrawiam
No cóż, niektóre dzieci miały więcej szczęścia.
Pozdrawiam :)
Dziękuję wszystkim za ciekawe
komentarze i życzę dobrej nocy :)B.G.
Michale, tak też pomyślałam, że mogłeś źle zrozumieć
moje intencje... Jest okej - przeprosiny przyjęte :))
Miłego wieczoru :) B.G.
śliczny jest ten Twój sen...
Oby wszyscy dobrych ojców mieli :)
Dobry ojciec, lub zły - to potrafi diametralnie
zmienić nie tylko sen.
Podoba...
oby sie śniły tylko dobre sny, bez zabłąkanych złych
ojców.
Marzenie w śnie się spełniło. Serce w radości
pogrążyło. Miłego dnia:)
Dwa przeciwieństwa.
Ciekawy wiersz.