Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dokąd

kaj idzies pytali matka
i poszedł w miejskie pielesze
będzie tak szedł do ostatka
niczego już nie wniesie
będzie dreptał chodnikiem
pety rzucał przy krawężniku
słowa które zapisze
znajdą może w śmietniku
trza było pewnie iść rolą
zagony krokami mierzyć
kiedy potrawę posolą
to w prawdzie są nieszczerzy
dla matuś obce to cuda
kiedy komputer sieje
psy nie chcą siedzieć w budach
gdy słońce mocno grzeje
i gdzie jest moja Wola
dziecięcy krzyk porodu
na głowie już zakola
czas zbierać się do grobu
jak dobrze było przeżyć
cywilizacyjny zamęt
w Lubaniu wiele wieży
zostanie w nich testament


autor

globus

Dodano: 2016-06-09 15:10:00
Ten wiersz przeczytano 1009 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

Ola Ola

Podoba mi się Twoja refleksja
A do Lubania nie mam aż tak daleko:)
Miłego:)

Donna Donna

Tak było i pozostanie, jedno pokolenie odchodzi,
kolejne tuż tuż za nim. Serdeczności.

anna anna

faktycznie obcy jest starszym osobom cywilizacyjny
zamęt. Znam to - mama ma prawie 91 lat i mieszka na
końcu wsi gdzie jest decha z napisem KONIEC!

kalokieri kalokieri

Bardzo smutna w wydźwięku refleksja. Najbardziej:
"dziecięcy krzyk porodu
na głowie już zakola"
- tylko wydają się niesamowicie odległe.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »