Dokąd gnasz?
Dokąd lecisz Ikarze,dokąd płyniesz
Odysie
bez wachania rzucając się w dal?
co takiego się stało,że przesuwa granice
imperator Juliusz cezar?
Dokąd pędzą Twe myśli uczony?
to co jest-czy to ciągle za mało?
a Ty musisz rozszczepiać atomy
jakby żyć się bez tego nie dało
Skąd ten wiatr właściwie się wzioł?
skąd ten pęd co już spać niepozwoli?
skąd napięcie to tajemnicze
które umysł wolny niewoli?
Czy szaleństwa to przejaw czy wiary?
czy rozpaczy krok czy krok woli?
dokąd gnasz Sindbadzie wspaniały?
czy jak gnasz to życie mniej boli?
Komentarze (2)
dobry , filozoficzny wiersz, pytania jak zwykle bez
odpowiedzi, ale trafnie zadane
powiało starożytną Grecją:)...
mmm a greckiemu kanonowi też chciałeś dorównać:)?
Jestem zaaaa
dobry wiersz!