Doleciał
Niewysłany list... ‘Kochana
córeczko...’.
Na sercu ‘jesteśmy zdrowi,
czekamy’
w kieszeni zapiętej, orzeł na straży.
Niezbędnik, paciorki ściskane w dłoni,
z ukochaną medalik na szyi. Strzał.
Zasypani razem z okropnym bólem,
głęboko, siedemdziesiąt lat pod ziemią.
Wyrosły drzewa, przyciągnęły skrzydła.
Z rozoranej wyleciał przeraźliwy
krzyk, wreszcie dotarł pod Polarną, pod
Krzyż.
autor
czuły szept
Dodano: 2010-04-16 08:38:54
Ten wiersz przeczytano 2023 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Przedstawienie prawdy.
Bardzo ładnie napisane.Porusza wyobrażnię, historia
zatoczyła koło.:)
Pod Krzyż - ten w Górach Świętokrzyskich? Dobry
wiersz.. M.
Dobry, poruszający do głębi wiersz.
pamięć jest też uczuciem......
Wiersz i przesłanie bardzo wyraźne. Katyń pozostanie
nam na wieki symbolem tragedii narodowej, ale cenę
jaką płaci do tej pory to nie wiadomo pod co
podciągnąć,wciąż coś nowego...powodzenia
Bardzo poruszył mnie twój wiersz...nie wstydźmy sie
łez...b.dobry wiersz...pozdrawiam
i dokonało się.........w całym swym bycie........
tak... właśnie tak... było... a niebo niemy świadek...
i milczący...
Dobry tekst :) bez uwag :) gratuluję!
Teraz cały świat sie dowie że w Katyniu 70 lat temu
zamordowano polską elitę.smutno tylko
że kosztem takiej strasznej tragedii.
Gratuluje!piękny wiersz
to było okrusieństwo wprost nie do opisania, ukrywane
przez lata...czas, by wszystko ujrzało swiatło
dzienne...ładny wiersz
Piękny hołd oddałaś swoim wierszem. Podoba mi się jego
forma. Pozdrawiam.
nie chcę tego komentować -sory
wiersz porusza swoim wyrazem,to zwykły błąd człowieka
doprowadził do katastrofy,przypadek zadecydował że
miało to miejsce pod Smoleńskiem,pozdrawiam