Dom Bezzłudnych Nadziei
Rozumiem, że wiersz wrażliwe dusze porusza, ale mile widziane są też krytyczne uwagi. Proszę nie utożsamiać peela z autorem.
Zbieram okruchy wiatru minionej
młodości,
do woreczka tkanego z nostalgicznych
myśli.
Pamięć zdarzeń odległych zaczyna się
mącić,
tracą swoje znaczenia słowa „jutro”,
„przyszły”.
„Dom Bezzłudnych Nadziei” wessał mnie do
wnętrza,
w środku czysto, sterylnie, tak jak w
autoklawie.
Starczy umysł bezwiednie wzdrygnął się i
stężał.
Dowód idiosynkrazji, czy ja ją
przełamię?
Czy to miejsce pokuty, bądź druga Itaka?
Kraina Nod Kaina stanie się Edenem?
Siedziba bezempatii, zimna lodowata,
w której z istoty ludzkiej w obiekt się
przemienię?
...........................................
...
Pozostałem człowiekiem, dom się o mnie
troszczył,
otoczył mnie skrzydłami, jak samiczka
pisklę.
Był troskliwy jak matka, surowy jak
ojciec...
Czemu na urodziny syn kartki nie
przyśle?!

Sławomir.Sad


Komentarze (158)
Samotność pokazana w niebanalny sposób. Wyszukane
środki stylistyczne. Wiersz jest dowodem Twojego
kunsztu.
Z uznaniem pozdrawiam :)
Kiedyś napisałam taki wiersz "Stacyjka".
Piękny, poruszający.
Moją mamą opiekowałam się prawie do samego końca,
zabrali ją do hospicjum na trzy tygodnie przed
śmiercią. Nie miałam wyboru, ponieważ leki które
przyjmowała mogły być podawane tylko w szpitalu,
odwiedzałam ją codziennie...
Wiersz chwyta za serce i przywołuje myśli o starości
bliskich i swojej.
Czasem syn, pomimo miłości do matki nie ma innej
możliwości niż umieścić ją w takim domu pomimo bólu w
sercu. Ale dla tych tych, którzy "zapominają" o
odwiedzinach, telefonach, życzeniach - nie ma żadnego
wytłumaczenia.
Pozdrawiam serdecznie.
Czysto, sterylnie, tam tak jest.
Edenu tam nie ma.
Zapach beznadziei- chyba to dobre określenie.
Dziękuję za możliwość przeczytania
pięknego wiersza.
Wzruszający wiersz i bardzo prawdziwy, oby jak
najmniej takich sytuacji było i dzieci zajmowały się
schorowanymi rodzicami, a sami rodzice też powinni
pamiętać, aby dobrze traktować dzieci, bardzo dobry
refleksyjny wiersz, pozdrawiam serdecznie.
Bardzo pomysłowy i refleksyjny wiersz.
bardzo dobry, refleksyjny wiersz, a syn peela może
dostał za dużo albo za mało, serdeczności Sławku :)
Zatrzymał mnie ten wiersz, zasmucił, zadumał...
pozdrawiam ciepło
Ciepło pozdrawiam Sławku :)
Ach to życie! Cóż...nic dodać nic ująć...
Pozdrawiam serdecznie i jeśli mogę tak powiedzieć
Sławku, pięknie, ciekawie piszesz...
Kiedy miniemy pewną kreskę w naszym zapisie
metrycznym, wydaje nam się, że to nic takiego, że
sobie poradzimy.....
a potem nagle spada na nas refleksja, że coś się nie
udało....że przegapiliśmy....że nie pamiętamy......nie
podołamy....
Młodzi zaczęli za bardzo odstawać z przodu.....
no i już wiemy!!!........ schodzimy z tego
najwspanialszego naszego "szczytowania"......
Sławku, świetnie słowem zagarnąłeś temat.....Każdy w
nim, niezależnie od momentu życiowego, znajdzie
osobisty aspekt...
pozdrawiam:)
Niezwykle poruszający wiersz w twórczej odsłonie pełen
osobistych uczuć,trudno zrozumieć dlaczego?,czym sobie
zasłużyliśmy,że ktoś bliski z obojętnością nas
traktuje-nie zawsze musi to być konkretna
wina,ponieważ każdy z nas ma jakąś osobowość,ale nie
tylko rodzice mają wpływ na dziecko,także
otoczenie,czasami spotyka nas cierpienie po przez
zbytnie oczekiwania,może być ono też próbą naszej
wiary,jest wiele punktów zaczepienia,których się
chwytamy,by zrozumieć,być może wtedy najczęściej,kiedy
coś lub ktoś nas zawodzi upomina się o nas Bóg,który
pragnie wypełnić tę tęsknotę miłości,bo tak naprawdę
nie potrafimy kochać wyzwoloną miłością drugiego
człowieka tylko przez Niego:)pozdrawiam serdecznie
Smutny i bardzo prawdziwy
Slawku, twoj wiersz "Dom Bezzludnych Nadzieji" jest
dlamnie doskonaly!
Sa pytania, na ktore nigdy nie uzyskamy odpowiedzi,
dlatego najawzniejsze sa uczucia. Uczucia sa nosnikiem
poteznej porcji energi ktora emanuje we wszystkich
kierunkach. To jest jak ekspansjy wszechswiata ktora
naukowcy obserwuja na poziomie czastek mniejszych niz
qwanty. Jak czytalem twoj wiersz wydawalo mi sie ze
jestem przy tobie, ale ja juz mam balast doswiadczen
ktory mi na takie odczucie pozwolil.
Pozdrawiam serdecznie,
Fluid