Dom mi się śni
Wciąż dom mi się śni
ten z najlepszych lat
tłustych od beztroskich dni
z dzieciństwa bez brzęku
kluczy zawieszonych na szyi.
Wciąż dom mi się śni
rozgrzany matki sercem
jej uśmiechem cudnie wystrojony
skąpany po sufit w przepychu
miłości ręką tworzonym
bez kątów za karę
czy grożenia nawet palcem.
Wciąż dom mi się śni
bogaty ojca cierpliwymi dłońmi
wyczarowującymi dźwięki z pianina
dom z widokiem na życie
gdzie oddychało się wolnością
płakało ze szczęścia.
Wciąż mi się dom śni
dom, którego już nie ma.
Komentarze (22)
Trochę ci zazdroszczę takiego domu , jego ciepła i
wspaniałych rodziców .
Smutek i radość zagosiciły teraz w moim sercu. (smutek
z żalu , nie dane mi było przeżyć pieknego
dzieciństwa, radość po przeczytaniu Twojego wiersza).
Wzruszyłeś mnie tym wierszem, właśnie dzisiaj, gdy
stanę za kilka godzin na mogiłą tych, którzy juz
odeszli.
Piękny wiersz...wspomnienia z dzieciństwa, duży
plus...
Znakomicie tęskną melancholią nasycony wiersz.Jakbym
czytał swoje mysli które niekiedy kołaczą mi sie po
głowie.
ciepły, ciekawy utwór-pełen zapachu ojca i matki...
nastrój mnie wchłonął zupełnie
wiersz bardzo piękny i wzruszający aż serce zabolało
bo taki dom to dzieciństwo gdy rodzice i wtedy świat
beztroski Jest ten dom w Twoim sercu Pięknie tam
rozwija się na domy rodziny Bardzo dobry bo miłość
trzyma Na tak! Forma śpiewna Ladna
Nie wymyślono nic lepszego nad ciepły,kochający
dom.Kapitał na całe życie.
Piękny ,wzruszający wiersz:)