Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

DOMOWY TEATR

Szarpnęło klamką, jak struną
rannego kontrabasu
po czym grad pięści runął
dudniąc drzwiami w dwójnasób

nabuzowana odwaga
kiedy na dywan już napluł
jakby sam diabeł pomagał
mu, w tym nocnym spektaklu

kafelki pękły na murze
odpadły z kawałkiem ściany
a tupot bosych nóżek
przylgnął do kapci mamy

z ciepłego snu wyrzucone
w koszmarne przebudzenie
tak, jakby były stworzone
do roli strachu na scenie

jęknęła z bólu miednica
siniak na nodze parzy
a ręka jak błyskawica
ślad zostawiła na twarzy…

autor

anna

Dodano: 2006-10-17 00:19:20
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 114
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Sotek Sotek

Chyba nikt z nas nie chciałby być uczestnikiem takich
wydarzeń:)

JoViSkA JoViSkA

ojjj...aż mnie zabolało :)))
Pozdrawiam Aniu :)

_wena_ _wena_

warto było tu zajrzeć
miłego dnia Anno

PanMiś PanMiś

Mocny, ale jakże wyrazisty wiersz. Świetnie napisany.
:)

GabiC GabiC

Dramatyczny, smutny wiersz anno.
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)))

janusze.k janusze.k

wiersz odwrotnie proporcjonalny do opisanej sytuacji

Xenia1 Xenia1

BArdzo smutno mi się zrobiło, współczuję i szkoda
dzieciaczków' Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »