Do(ro)bić w Nowy Rok
...się czy nie?
Wracaj
Spawacz Henio z miasteczka Zakopane
Sylwestrową pracę (z)wracał nad ranem.
Sumiennie i z ochotą
Z nieskończoną robotą -
Aż do domu - więc schody za...spawane.
Szpa(gad)
Tancerzowi nieopodal Tworek
W Sylwestra przysiadł nieco humorek.
By wzlecieć ponad smutki,
Zatańczył z litrem wódki.
Ech, zniósł jajo przez rozdarty worek.
Pie(r)śniarka
Pewna młoda wokalistka z Kolna,
Wszem głosiła, że jest mocno zdolna.
Na balu w Sylwestra,
Pot spłynął z Maestra.
Przestała być już taka namolna.
Wodzilej
Romuś znany wodzirej z Warszawy
Konkurs w Sylwestra zrobił ciekawy.
Z drobnych oskubał salę
Teraz siedzi w Oddziale
Zamkniętym. I to nie dla zabawy.
Komentarze (52)
No, no ze smaczkiem limeryki, przednie!
Pozdrawiam i niech się darzy:-)
Świetne limeryki! Pozdrawiam!
Twoje limeryki mogą w niedługim
czasie stać się tutaj
bezkonkurencyjnymi.
Miłego wieczoru:}
świetne limeryki wywołałeś uśmiech:))
:)) pouśmiechały - fajne.
Masz dryg do limeryków, muszę to przyznać.
Do siego Roku życzę:)
Dobrze, że Sylwester tylko raz w roku :)