Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dorosłość

I Podążam porwana przez tłum ludzi bez rąk,
I rozrywam się,szarpię dla tych ust czerwonych.

Kiedy jeszcze z rzeczy wyrastałam,
kiedy sen był przykryty delikatną pierzynką.
Oczy białego koloru widziałam,
a naiwne słowa zawsze były łatwizną.

I nadchodzisz Ty, której tak się boję,
a zarazem jak Ewa pragnę ugryść owoc wiedzy.
Zadziwiona przez te wrota ciężkie powoli przechodzę.
Bo choć trudniejszy ten świat nowy przeze mnie został stworzony.

Jak sto sępów na skrzyżowaniu dróg mnie otoczyli.
Oni doznali już obrazu, który z nominowanych papierków połączyli.
Ale ja chcę płynąć wciąż z Tobą na łodzi miłości.
Tylko trzymaj mą dłoń by ten Zły nie porwał mnie w nienawiści.

I Podążam porwana przez tłum ludzi bez rąk,
I rozrywam się,szarpie dla tych ust czerwonych.

autor

sabinka1208

Dodano: 2008-02-23 09:51:07
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

bajka bajka

A wiesz, bardzo mi się spodobał ten wiersz i nie wiem
dlaczego, nie potrafię do niego napisać komentarza.
Przepraszam za byle co, bo to co stworzyłaś nie jest
byle czym.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »