Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dorosłość

Dla syna

Rankiem skoro świt nastaje, w okno spoglądam.
Oczy choć zmęczone,przed snem się bronią.
W dorosłość już wkraczasz
przecież to wiem.
W sercu mym radość taka wielka.
Z dziecka mężczyzną przecież się stajesz.
Tak szybko dorosłeś.
W głowie jednak lęk i obawa.
Jakie wyzwania i pokusy przed tobą.
Jeszcze wiele takich nocy pewnie mnie czeka.
Ale jak to matka, zawsze to powiem.
Wracaj szczęśliwie synu do domu.

autor

beatka88

Dodano: 2014-05-13 21:06:39
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Nieregularny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

_wena_ _wena_

Czas leci, leci rosną jak na drożdżach, a my?
Pozdrawiam :)

Mariusz Ryś Mariusz Ryś

Każda matka chyba się martwi o swoje dorastające
dziecko a zarazem cieszy, kiedy syn szczęśliwie wraca
do domu - tak samo, gdy ma lat 6 jak i 60-siąt.

karmarg karmarg

jak każda matka ...gdy dzieci dorastają martwi się o
nie ...czy wybiorą dobrą drogę ...tak to już jest :-)
pozdrawiam

Ola Ola

Jak każda Matka kocha i się martwi. Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiem o czym piszesz,bo mam ju dorosłego syna.
Serdecznie pozdrawiam:)

saba saba

Mam dwóch synów dorosłych i dwie córki i wiem jak
matka się zawsze martwi. Pozdrawiam bardzo serdecznie

zuza n zuza n

mogę się podpisać pod tym wierszem ,więc rozumiem
;))))

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Mądrze i serdecznie o synu. Matka zawsze chciałaby go
mieć przy sobie.
Pozdrawiam. Dobrej nocy.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »