Dostała pałą

Trafne podsumowanie tego, co się dzieje w wyszukanej
formie. Wiersz bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.

Teraz na całym prawie świecie nie ma normalnej
policji, bo ona opłacana jest z budżetu i chroni
skorumpowane nierządy. Dobrze napisany wiersz.
Dobranoc.

...
pozdrawiam serdecznie

Na TAK! i to duże!
Pozdrawiam jastrza;)

Michale! - potwierdzają wysoki poziomliteracki utworu
- i nosnosc 9potencjalnie;niebezpiecznosc lub
sprwczoasc pozytywna) - uzasadnie - co mozna dyskuowac
ako podzeganie o znaczeniu nieobojetnym dls prawa i
przez nie definiowaneym.
1. jak sam mowisz -chęc podtrzymana ducha WALCZACYCH.
to odniesienie funkcjonuje w odniesieniu spolecznym ,
w ktorym "akcja - rodzi reakcję' - co funkconuje we
wzajemnosci - i niepoddawaneskutecznemu moderpwaniu -
samoistnie nieamal napędza i - tworzy - poteguje
konflikt.
2. aprobata dla sporu 9 (ulicznego) poza procedura
uchwalnoną demokratycznie - prowaddzonego metoda walki
- co sytuacyjnie - samoistnie określa
definiujeuczestnikow sporu - ktorzy - wedlug
poslugującego się taka terminologia - przeciwnika -
powinni pokonywać - eliminowa,,c z mozliwosci
uczestniczenia w sporzrze - narracji spolecznej - a
nie - przekonywać - perswazja - argumentami natury
rozumowej
3. Wladze - nazywasz - bandytami - co moze byc -
samoistnie - aktem odwagi i deteminacji - i literacko
- spoleczne - moze byc nośne, ale - sytuacyjnie
-nakreca spiralę emocjonalna przez posluzenie się
slowem - uzywanym do do osob -lamiących prawo w sposob
bardzo drastyczny, brutalny - czesto brutalny
fizycznie. - Funkcjonalnie - budzi sprzeciw
interwniujacych policjantow, moze skutkować
brutalizacja wladzy, slużb porżadkowych i
demnstrantow.
Zebu y miec prwo uzyc slowa ;bandyta" - trzeba miec
barzo mocne argumenty natury prawnej i moralnej - i
faktycznej. wtakimodniesieniu - nie dostregam po
stronie sprawujacych wladze ani sluzb porządkowych -
czegokolwiek, co uzasadnialoby uzycie takdrastycznego,
emocjonalnego ibrutalnego okreslenia.
jezeli masz takie argument- wskzp rosza - bo moim
zdaniem - o ile oczywisty jest brak literalnej
podstawy do tralktowania - sytuacyjnych demonstacji
jako legalnych, sierac sie moznaco do ich sposobow i
rcji moralnych - celow protestu - i jednostkowych
motywacji - o tyle legalnosc mandatu wladzy
ustawodawczej, wykonawczej i sadowniczej - nie mozebyć
zakwestionowana - zwlaszcza na zsadzie
pozaproceduralnej, ulicznej samowolnej - i wybiorczo
bezpodstawnie.
_tak więc - Michale - rozwaz - czy pozostawiając
wiersz - na czas niekreslony i "pozasytuacyjny" -
wformie niezmienionej - jak literacko nosnej - czy -
jako wiersz wlasnie pisany napotrzeby obecne - marcow
- itp. czy penych okresleń - ne poddaćpremysleniu i
zmianie - z uwagi że skutkują spolecznie w sposob... -
watpliwy -szkodzacswiadomosci "ogolnospolecznej i
psuciu swiadomosci i poczuciu prawnemu.
:)

Doskonały protest song... Do bólu prawdziwy

Michale! - zgodze się z Mackiem; wiersz -
funkcjonalnie - jest podżeganiem. - jestkwestia - czy
droga tobie - i mne - wolnosć słowa - uzasadnia nie
traktowania tego"podzegania' - jako dzialania o takiej
treści formalnoprawnei i materialnej. strona formalną
czynu - podciągnąc - jak najbarziej -mozna podciagnąc
pod paragrafy karne. - ze strona materialną czynu -
władza - radzi sobie:czas potwierdza, ze formulowane
przez ciebie definicje sytuacyjne, wzorce zachwań -
zwlaszcza ocen - legają dewaluacji i
przewartosciowaniom w ocenie odgólu - a takze tzw.
twojej strony polityznej.
rozwoj - zmaina - dbywa się w ramach ludzkich
realizacji i ocen. w spoleceństwie ludi wolnych - i
poddanym probonieuczciwej narracyjnej manipulacji -
zrozumale jest, ze ludzie - wistocie sojusznicy i
przyjaciele co do drogii icelu - decydująsię na
wyrazanie rozmaitych opinii- a czasami podejmują nie
tylko - konurencyjne -ale - nawet wykluczające się w
jakimś momencie dzialania. Nie podziwelam wierszy
takich w rozchuśtanej co do metod i celu ulicy - ale -
wciąz jestem umiarkowanym optymistą: mam nadzieje ,ze
jednostk chcące podplać Reichsag - lub Bialy Dom - są
bardzo nieliczne - i umocni sie pozdtawa - poslugująca
się zachowniami demokratycznychprocedur i zwyczajow. -
istota jest swiadomosc - jednostek i spoleczeństwa,
zbiorowosci -i tłumu.

Mam wrazenie michale, ze pidsząc o szczuciu policja -
nie bardzo przemyslales wypowiedź. Niewątpliwie -
mogly się zdarzyć decyzja ii dzailania z gruntu
nieprawidlowe - ale podstawę funkcjonalna - znajdowaly
w blędnym postepowaniu jednoski wykonawczej - uliczne
wykonawczej. naglasnian e fakty - o rzekomej
brutalnosci czy przektroczeniu granicy dopuszczlego
srodkadzailania - np. wzgledem osob obejmowanych
immuntetem - ne uwzględnaija nie przyslugiwania
sytuacyjnego immunitetu poslaw tego typu sytuacach -
co ma mocne podstawy - do rozszerenaia takiego
rozumowania - w oparciu o prawoijego wykladnie oraz
tzw, doktynę. Mowienieo zczuciu - na podstawi
podejmowanych dzialań - nie ma najmniejszj podstawy -
ani wsposobie intrwencji ni w dcyzjch zwrzchnich. Nie
uwzglednai takzespecyfikiinrwencyjnej w - romaitych
sytuacjach - i ceło -jakie sytuacyjnie - muszą być
realizwane - znarracji dynamicznej.
decyzja o dopudszczeiu do ulcznej interwncji
funkcjonariuszy w cywilu - bywa konieczna9 nie oceniam
tyc dcyzji - bo jak kazdy z zajmujących glos
dyletantow spoza gronadecyzyjnego- niemam zadnych
danych do rozwazanie słusznosci lub niesluszoscj
takiej decyzji - gdy wiadomo ,ze dzialania policjantow
nieumundurowanycj w dynaicznej sutuacji - nosi
okreslone - odmienne ryzyka i mozliwosci in +.

Michale, daleki jestem od chwalenia obecnej władzy,
ich sposobu rządzenia i uległości wobec Kościoła.
Wbrew Tobie, widzę jednak też czasem i dobre strony
ich rządów.
Co do strajku kobiet. Gdyby zapytać ludzi, czy są za
walką o prawa kobiet, prawie wszyscy byliby oczywiście
za.
Gdyby zapytać, czy identyfikują się ze sposobami,
formą walki i cechami osobowymi p. Lempart i innych
przywódczyń Strajku Kobiet - to odsetek popierających
zmalałaby drastycznie.

A co do Policji, czy zapomniałeś jak za rządów PO -
PSL, Policja prowokowała i pałowała chociażby na
Marszu Niepodległości.
Wracając do wiersza. To, że "walczysz" słowem przeciw
obecnej władzy, to nic nowego, ale, że pomiatasz i
obrażasz młodych, szeregowych policjantów, którzy -
być może wbrew swojej woli muszą wyjść na ulice i
wytrzymywać prowokacje i agresję protestujących, to
wywołuje mój sprzeciw.

Jastrzu-skoro nazywasz to co się dzieje w naszym kraju
zniewoleniem -to czym nazwać to, co się dzieje np. w
Rosji- tam kobiety za takie występy trafiają do
kolonii karnych bo są traktowane jak kryminalistki - a
co do przywództwa -nic nie stoi na przeszkodzie aby
facet kierował tym ruchem , przecież te protesty nie
dotyczą braku równouprawnienia... a co do działań
policji mam w pamięci o wiele gorsze i brutalniejsze
tzw. ,,działania operacyjne,, tylko nie każdy dzisiaj
chce o tym pamiętać

Na Beju lepszego nie ma,
co pisze tak "na temat"!

Pozdrawiam z dużym uznaniem dla formy i z poparciem
dla przesłania. :)

Dziękuję za odwiedziny. Cieszy mnie, że tylu
Czytelnikom (nie tylko kobietom) wiersz się podoba.
Nie podoba się (z tych osób, co po przeczytaniu
pozostawili tu swój ślad) jedynie Maćkowi J. i Arkowi
BB. Maciek zarzuca mi "podżeganie do kolejnych
awantur". Sugeruje też, że chcę stanąć na czele
strajku. Drugi zarzut jest absurdalny. Nie jestem
przecież kobietą. Natomiast z pierwszym się zgadzam,
tylko nie sformułowałbym go aż tak prostacko
propagandowym językiem. Powiedziałbym raczej o chęci
podtrzymania ducha u walczących ze zniewoleniem. Jeśli
chodzi o komentarz Arka, to nie wiem, co na niego
odpowiedzieć, bo nie wiem, kogo uważa za moich pupili.
Politycy, których ja bym mógł z czystym sumieniem
nazwać "swoimi pupilami" raczej wsłuchiwaliby się w
głos wyborców, a nie szczuli ich policją. Gdyby tak
było i gdyby policja nie czyniła nic złego - to
rzeczywiście mógłbym ją chwalić.

W samo sedno. Forma również doskonała.
Pozdrawiam Michale :)

Za Krzemanką, protest song jak dla mnie w najlepszym
wydaniu,bardzo mi się podoba.

Gdyby rządzili pupile autora, to pewnie wychwalałby
działania policjantów pod niebiosa. Brak obiektywizmu
(czy tylko?) to niestety standard.

jak dla mnie wiersz albo podżega do kolejnych awantur
na ulicy albo autor ma chęć objąć dowództwo PSK tylko
te dzielne kobiety swoich ,,generałów,, już mają