Dotyk
Żegluję z Twych ust
do bioder przez biust
żegluję już sam
tak trwam...
Ocean mych słów
na wyspę twych snów
przez włosy na wiatr
z Bałtyku do Tatr
Żeglujemy przez noc
nas dwoje i koc
płyniemy przez czas
gdy gwiazdy są w Nas
przez drżenie i ból
jak diament i sól
przez krzyk - poprzez szept
przez ciszę i śpiew
żeglujemy przez noc
we dwoje i koc
płyniemy przez czas
do gwiazd, do gwiazd
Gdy spłoniesz ja śpię
gdy jesteś to drżę
ten dotyk przez chłód
twoje tak! Mój głód
żeglujemy przez noc
we dwoje i koc
płyniemy przez czas
to gwiazdy są w nas
podobni do drzew
przez ciszę i śpiew
jak diament i sól
przez rozkosz po ból
z ust do ust
z twych bioder po biust
żegluję znów sam...
Tak trwam!
Komentarze (12)
widzę ,ze nie dotarł mój komentarz ,wiec piszę poraz
drugi...wiersz dzięki powtarzającym się wersom jest
niezwykle melodyjny ,brzmi jak piosenka ...bardzo
zmysłowa zresztą :)
subtelny, przepiekny erotyk... uwielbiam tego typu
wiersze, są hmmm... magiczne...
Pięknie się czyta jakby się płynęło do gwiazd,
dlaczego sam?
Wiersz bardzo ładny, przyjemny w odbiorze, czyta się
lekko. Piękny ten rejs... Pozdrawiam serdecznie:)
Nawet przyjemny ten dotyk...pozdrawiam:)
To jakiś latający koc? Czy może żeglujący? Ale jeśli
do gwiazd, to raczej latający, tak jak ten dywan.
Ladnie...
Fantastyczny rejs do gwiazd.To wspaniały, falujący
namietnością erotyk!Pozdrawiam serdecznie+++
erotycznie, melodyjnie i z przytupem - ładnie -
cieplutko pozdrawiam
Ależ rytmiczny i śliczny ten erotyk...Pozdrawiam
serdecznie...
faktycznie, mocne , proste rymy dają dojmujące
poczucie rytmu, szkoda, że wykrzyknik na końcu
Tekst ma w sobie muzykę akordy mocne i szept Piękny
wiersz To pragnienie nie mające granic ziemskich
cyt.Płyniemy przez czas
Do gwiazd do gwiazd Pozdrowienia:)