DOTYK ( IV )
W cichy kwietniowy poranek
wiatr delikatnym dotykiem
obudził już trawy.
Wiosna powróciła
wesoła, roześmiana
z bukietem kaczeńców.
Niebo rozbłysło lazurem
gdzieś zakwilił ptak,
mocniej zabiło serce.
autor
Yvet
Dodano: 2016-04-01 12:06:54
Ten wiersz przeczytano 905 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Ładnie. Zastanawiam się czy, nie lepiej od "zbudził
już" brzmiałoby "obudził"? Miłego dnia.
Zainspirowane Twoimi miniaturkami też mi się podobają
:)))
Dziękuję Weno za odwiedziny i świetne Haiku,
pozdrawiam:)
Spodobało mi się na tyle, że pokusiłam się i cudne
mini zmieniłam w haiku;
cichy poranek
dotyk powiewu wiatru
budzenie trawy
powrót wiosenki
łąki licznych kaczeńców
usta w uśmiechu
błyszczący lazur
słychać kwilenie piskląt
serduszka biją
Wybacz mi moje zapędy Yvetko, serdecznie pozdrawiam.
Miło mi Cię gościć Zefirku, cieplutko pozdrawiam:)
ladnie milo znow czytac pozdrawiam