Dotykać jesieni
Dotykam jesień, kolorowych liści,
co wolno szybują w przestrzeni
kosmicznej.
Wysmukła topola konary swe czyści,
żeby z nową wiosną znów wyglądać
ślicznie.
Ptaki wielkim stadem usiadły na drzewie,
słychać głośne gwary, pewnie sobie
wróżą.
Żegnając znajomych pragną jeszcze
śpiewać,
gdyż nie będą mogły w dalekiej podróży.
Kocham taką jesień w pełnym barw
kolorze,
rozświetloną słońcem, gdy się z mgieł
wynurza.
Kiedy płacze deszczem, świecą jasne
zorze,
a słońce się chowa za pobliskie wzgórza.
W taką piękną jesień, rodzą się
wspomnienia,
napływają czasem nawet łzy do oczu.
Dziś mówimy latu, żegnaj do widzenia,
słychać jak w oddali pani jesień kroczy.
Komentarze (16)
Jesiennie dziś na Beju, i co rusz to ładniej!
Pozdrawiam!