DRAMAT
(Stojąc nad rzeką snów )
M. I bez uprzedzenia zapadam się w
otchłań z której nie ma wyjścia i nagle
kończy się mój harmonijny sen......
G. Dosyć sielanki !!!!!!!!-Przerażający
głos krzyczy. -Nie uciekniesz.
M. Ucieknę przed dramatem , który goni
mnie ..........Nie dam się ......
Teraz mnie ściska za gardło już jestem w
nim gram główna rolę , ale nie podam się
przeznaczeniu!
G. Los potrafi dokazać jak okrutny może
być , bieg wydarzeń zmienia w mik , kiedy
tylko jest na Ciebie zły.........
M. Czy zmienię scenariusz ? Czy to
wszystko szczęśliwie zakończyć się.....
Koniec
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.