Dramaturgia miłosna
Jest gorzej
Tym razem
Rośnie napięcie w żyłach
Niepokojące rozszerzenie się źrenic
Mam obawy
Jeszcze większe
Niebo ciemnieje
Pod wpływem kalendarza
Zdrętwiałymi dłońmi
Trzymam się krawędzi dachu
Nie upadnę przecież niżej
Niż w dniu
Kiedy naiwnie
Uwierzyłam w miłość
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2019-07-09 09:33:21
Ten wiersz przeczytano 727 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Miłość sama w sobie jest pewną dramaturgią.
wierzmy w miłość bo co nam innego zostaje = ładnie
doskonałe, zakończenie rewelacyjne
Wiersz zatrzymuje... pozdrawiam
Piękny, chociaż smutny.
Pozdrawiam
Puenta zaskakuje.
Pozdrawiam
Trudno jest trwać w tym świecie gdy świat zawalił się
nam na głowę... smutny ale piękny wiersz, pozdrawiam
serdecznie
Wspaniała druga strofa.
Rozczarowanie wpędza w tka dramatyczne myśli.
Pozdrawiam serdecznie :)
jej... zaskoczona finałem... intrygujący wiersz
ciekawy