Drepcząc Twoim śladem.
Uwolniłeś mą duszę.
Wypchałeś słomą po brzegi.
Stworzyłeś nowy biust.
Pozbyłeś się z ciała niedoskonałości.
To wszystko po to by związać
mój umysł w uścisku namiętności.
Teraz gdy już po wszystkim
wyrzucasz swe pragnienia
(Nie dałeś mi wyboru.)
Zostałam kochanką Twojego cienia.
autor
narkusia
Dodano: 2009-04-12 23:46:12
Ten wiersz przeczytano 418 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo ładnie:)