Droga do szkoły
Głowa w lewo, w prawo,
w lewo – przepisowo
sześcioma krokami
pokonałam jezdnię.
Powitanie zza znaku
„Uwaga ostry zakręt”
(w teczce mam zeszyt
do niemieckiego).
A na przystanku usłyszałam
najnowszą plotkę starszej pani,
że w gazecie jest artykuł
pod tytułem „Dzień bez
przekleństw”.
autor
ankaanka
Dodano: 2005-12-15 14:28:59
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.