W drogę
Więc wyruszam dzisiaj w drogę,
ale sama.
By poszukać spokojnego domu
i miłości.
Drogowskazem będzie księżyc
cały w pełni.
Żeby nie żyć dalej w głuchej
samotności.
Gdy już dojdę, tam gdzie dojść
powinnam.
I rozgoszczę się wygodnie na
fotelu.
Utkam z marzeń całą resztę
życia.
By na starość nie zawadzać już
nikomu.
autor
zofiaK
Dodano: 2014-12-03 17:34:28
Ten wiersz przeczytano 1250 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
tak niewiele... a tak bardzo dużo :-)
temu czas
bardzo smutne
ładna refleksja
Bardzo dobry i ładny tekst
Ładna refleksja...
Czemu tyle samotności w każdym naszym życiu gości ?
życzę spokoju i miłości:)))
Piękny wiersz napisałaś który mnie zatrzymał i
poruszył
Pogodnie pozdrawiam :)
dobranoc
Bardzo ładny i poruszający wiersz. Pozdrawiam
serdecznie Zosiu
ładny wiersz utkałaś
a najlepsze są marzenia:)
dziękuję
pozdrawiam wszystkich
Miłości nie szukaj za rogiem, być może czyha na ciebie
za progiem. Pozdrawiam :)
bardzo dobry refleksyjny wiersz* pozdrawiam
melancholia i smutek towarzyszy ci w tej drodze
...życzę więcej optymizmu i ciekawszej podróży;-)
pozdrawiam