W drogę
Noc mnie snem błogosławiła
a w nim nic nas nie dzieliło
pełne Ciebie były dłonie
zapachem tuliła miłość
Między nami tylko wilgoć
podsycana ust pragnieniem
rozkoszy puszczone wodze
niebo zstąpiło na ziemię
Nasze ciała tak zrośnięte
jakby miały jedno serce
jedną krew i jedną duszę
nie pragnęły nic już więcej
Ranek przyniósł przebudzenie
i oderwał nas od siebie
dość mam życia tylko snami
właśnie jadę już do Ciebie
Komentarze (7)
:):):):) więc dobrze że się tak rozmarzyłeś, bo potem
podjąłeś dobrą decyzję :):)
Oj będzie się działo, pewnie w kolejnym wierszu :))
Bardzo rytmiczny ośmiozgłoskowiec, a erotyczna treść
budzi zmysły :) Serdecznie pozdrawiam :)
marzenia jak dobrze ze istnieją.....pobudziłeś
wyobraźnię ...poczułem delikatny rozkoszy
Bardzo dobry erotyk. Zmysłowy i ekspresyjny. Dobrze
się go czyta. Forma wiersza bardzo dobra.
pomarzyć dobra rzecz ...:))))
czytam ...erotyk ...końcówka mnie rozbawiła ...super
...pozdrawiam ciepło