Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Druga strona.

Druga strona
zawsze mnie to interesowało
i w końcu coś się nade mną zlitowało.
Zabrało mnie tam nad ranem
niczym
wiatr zabiera puch.
Początek był bardzo trudny
przygwoździło mnie do łóżka
nie pozwoliło na nic
na żaden ruch.
Odebrało mi powietrze
bicie serca.
Nastąpiła czerń.
Potem nagle
biel mną
zawładnęła.
Stałam pośrodku
i ona nadeszła
ubrana na biało
młoda,piękna
niczym poranny kwiat.
Chwyciła mnie za rękę
i poprowadziła
do ciemnego tunelu
z światełkiem na końcu.
Gdy byłyśmy
już u celu
powiedziałam nie.
Spojrzała tylko na mnie
jakby nie rozumiejąc
odpowiedzi.Znów wróciłam
do bieli a stąd do
świata żywych.

Dodano: 2006-12-30 14:47:36
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »