Dryfuję
Dryfuję między niebem a piekłem ,
tam niebiański spokój
tu życie obleśne.
Anioły w chmurach pięknie śpiewają ,
diabły głęboko w ziemi smołę rozgrzewają
.
Dryfuję między miłością a miłością,
miłość dozgonna i wieczny spokój
w tej miłości chuć zaspakaja
a życie budzi niepokój.
Dryfuję między życiem a życiem
dające radość i słoneczne dni.
Pochmurne niebo i samotne sny.
autor
Limuze
Dodano: 2017-12-01 19:02:12
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Dziękuję za odwiedziny, miło przeczytać, dawno nie
gościłem...
:)
Ukłon z pozdrowieniami!
Piękny wiersz. Nie wiemy, gdzie pójdziemy. Albo Bóg
nas zaprosi, albo diabeł będzie tarmosił. Pozdrawiam
Limuze.
Zakręcona :) refleksja o życiu :)
Jeden ogonek zwiał?
/obleśne/ bym na /nielekkie/ wymieniła, a ostatnie
/dni/ na /sny/ :)
Pozdrawiam :)
Czasami i owszem można tak podryfować po oceanie
życia, lecz tak myślę, że warto zawinąć do jakiegoś
przyjaznego portu, aby osiąść;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Śliczna refleksja, pozdrawiam :)
Nie ma co dryfować...i tak nie wiemy co nas
spotka...kiedy świeczka zgaśnie nastąpi
ciemność...albo obiecane światło raju...pozdrawiam
taki już człowieczy los. ważne, żeby załapać się na
fale miłości.
pozdrawiam :)
ciekawie. Pozdrawiam
Takie to nasze życiowe dryfowanie
Lecz gdy innego nie ma, niech z nami zostanie
Pozdrawiam Serdecznie Limuze mądry refleksyjny przekaz
Każdego dnia myśl dryfuje przez życie...
Pogodnego weekendu Limuze:)
Witaj. Chyba wszyscy tak dryfujemy pomiedzy....
Ladnie. Moc serdecznosci:)
... podoba się ... Pozdrawiam :)
Wieczne dryfowanie, co ja mam tu za nie,
kiedy przyjdzie fala, steru będzie trzymanie.
Kłaniam się Limuze.
Ciągłe dryfowanie niczym na huśtawce, ważne, że z
miłością w tle:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie szukajmy sensu w sensie.
Pozdrawiam