duet
w otwartej dłoni szeleści
pięciopalczasty liść klonu
gładki jak japoński wachlarz
zdobiony szkarłatną nicią
którego niezwykłe piękno
odejdzie z powiewem chłodu
milczące drzewo potrząsa
słoneczną smugą w obłokach
wznosi się w podróż półsenną
ponad zgubionym listowiem
bezbronne opada cieniem
w stęsknione ramiona Demeter
ona zna cenę rozstania
Komentarze (40)
Dla mnie, piękny wiersz. Masz swój styl... :)
Przemijanie, pory roku, tęsknota. Na myśl przychodzi
mit o Persefonie.
Miłego dnia:)
nawet drzewo tęskni...
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam :)
Każdy z nas zna cenę rozstania, bo ono wpisane w nasze
życie...ale są później powroty...pozdrawiam
Kaźdy z nas w większym bądź mniejszym stopniu zna cenę
rozstania. Smutne to są chwile.
Pozdrawiam
Cenę rozstania , każde z nas zna , mało przyjemna ta
okoliczność , Twój wiersz choć o przyrodzie to wieje z
niego smutkiem rozstania .
pozdrawiam
Zna i to do szpiku kości.
Piękny wiersz i ostatni wers...
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo piękny wiersz o jesieni. Drzewa już prawie bez
liści. Wszystkie wiatr zerwał i oczyścił. Stoją
smutne. Pozdrawiam.