Dusza w częściach
A choćby i tępić duszę
I gasić serca miłosny żar
I samotności znosić katusze
To krzyczę: niech minie ten czar!
I choćby zdeptać pierwiosnka na wiosnę
I zerwać niedojrzałe owoce marzenia
Rzucić je w wieczny ogień potępienia...
...Spalić sny o miłości żałosne!
już raczej we śnie ze szkieletami tańczyć
chcę
lecz póki żywy, nie słyszę ich muzyki
Tak żywy, jak kocham - i tylko krzyki
Ze snu mnie witają, ze snu budzą mnie...
...To serce krzyczy! wiecznie
przebudzone
I pokazuje wciąż tylko jedną drogę
Lecz nawet już oczu nie zwrócę w jej
stronę
Zabiję miłość, zabiję póki mogę!
(uczucie to nie przyniosło mi szczęścia
tylko noce bezsenne i blizny szkaradne
i ze wspomnień miłych pocieszenie żadne
gdy dusza ma leży przede mną w
częściach...)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.