Dwa brzegi
idziemy razem
ramię w ramię
drogą mozolnych dni
wypełnić los człowieka
chwilą wydumaną
pełzającą półcieniami
nocnych przechodniów
zamyślonych i cichych
pod senną powieką
srebrna rzeka
wszystko przemija
milczenie i powiew
Kołobrzeg 1.08.2010
autor
maltech
Dodano: 2010-08-01 14:57:56
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Bardzo ładna miniaturka.
Dobrego dnia. Pozdrawiam:)
Wszystko mija, odchodzi, oddala się za cienia, na
mgławej płynie łodzi,
zostają tylko wspomnienia.
Niestety czasu nie zatrzymamy,
ale zawsze możemy przeżyć go miło.
Pozdrawiam cieplutko :)
och, ten czas mija na bezpowrotnie a my nie
młodniejemy...dobra i refleksyjna miniaturka
Jest tak jak piszesz wszystko przemija. Myślę jednak,
że miłość pozostanie. Pozdrawiam:)
"wszystko przemija
milczenie i powiew" ładnie się oddycha, czytając Twój
wiersz, jakoś tak lekko.
dwa brzegi łączy rzeka odległości w nurcie
dnia....;-)))... pozdrawiam z drugiego brzegu rwącym
liście szelestem....;-)))
Dwa przeciwległe brzegi -męski i żeński, oba złączone
miłością.
Tak to odbieram...
Jedyna prawda - wszystko przemija, ale zanim przeminie
naszym zadaniem uczynić to przemijanie w miarę
szczęśliwym.
Tak pięknie o prozie życia, czytałem i podziwiałem.
Bardzo ciekawie napisana miniaturka...nic nadto nie
może być, gdy dwoje tą samą drogą kroczy przez
życie...powodzenia
super maltech.Twoje miniaturki warto czytać.tytuł bym
tylko zmieniła."smuga" wystarczy moim zdaniem
witaj, proza życia, przemijająca według nie zawsze
ciekawego scenariusza. milczenie.
ciekawy temat. pozdrawiam.
,,pełzając półcieniami nocnych przechodniów"- świetne.
Pozdrawiam!