Dwa oblicza
Wczoraj
przemarznięty
szukałem w ciemności
pośród chłodu światła
chcąc się ogrzać
zagubiony opętany strachem
pośród spojrzeń
i szeptów w oddali
starałem się zrozumieć
dlaczego
ciężar przygniata moje ciało
załamany lecz nie opuszczony
szukałem twojej obecności
aby poczuc ulgę
dzisiaj
słońce rozjaśniło ciemność
jego promienie
ogrzały mój chłód
nie czuję już strachu
na twarzy pojawiła się radość
jesteś obok
29.01.2003.
Komentarze (19)
Szukając w ciemności mile jesteśmy zaskoczeni gdy
pojawi się światło.
Ciepło się zrobiło .Dobrze mieć kogoś u swojego
boku.Pozdrawiam :)
Byle przespać noc,w dzień jest bezpiecznie:)
Najważniejsze to czuć tę obecnośc, która sprawia tyle
radości i sprawia,że strach wydaje się być mniejszy,
bądź wcale nie istnieje..."bo czuję że jesteś
obok"...i to jest istotne ;)