*** A KIEDY PRZYJDZIE WIOSNA ***
Ja czekam na wiosnę... z utęsknieniem a jej barw zieleni na inne nie zamienię
A kiedy przyjdzie wiosna, świat cały się
zazieleni
Zrzucimy z siebie szarości, barwami kwiatów
odmienieni
Odtańczymy taniec wolności w nas się
rodzącej
A nad nami ptaki zaśpiewają wpatrzone w
złociste słońce
* * *
Wezmę Ciebie za dłonie... poprowadzę na
leśne polanki
Rozsunę z gałązek brzóz utkane delikatne
firanki
Pokażę leśne jeziorko, tam gdzie Król Elfów
wypoczywa
Usłyszę perlisty Twój śmiech, będziesz
szczęśliwa
* * *
Pogłaszczę Ciebie po plecach, za uszkiem
pocałuję
Sprawdzę, jak dotyk Twych warg na mych
ustach smakuje
A potem wezmę na ręce, pod niebo Cię
podniosę
Aż w złocie słońca bielą rozbłysną, Twe
zgrabne nogi bose
napisany Warszawa 24.02.2007r.
Komentarze (1)
Bardziej zielonej sukni szmaragdu
Nie włoży Wiosna, jeszcze nie teraz
Kiedy nadejdzie to pośród kwiatów
Zostawi zapach, co gdzieś zamiera
Jak obłok ściele się wokół mgliście
Taki aromat pomiędzy ziemią
Że pewnie spadnie chwilą soczyście
Na paczki w drzewach, co jeszcze drzemią
I euforią zabrzmi hosanna
W ptasich koncertach gdzieś na polanie
Albo w jabłoni, co śpi jak panna
Bo zasłuchana jeszcze w czekanie…
Przed piękną Damą Ty przywędrujesz
W rydwanie słońca, co w oczach płonie
Weźmiesz dziewczynę i ucałujesz
Bo jesteś przecież HERMESIE posłem
Tanecznym krokiem w leśne odstępy
Pójdziecie razem po mgielnej rosie
Gdzie Król z Elfami jakby zaklęty
Czeka stęskniony także na Wiosnę
Tam w mchu przystaniesz, by ich nie spłoszyć
Ust rozpalonych dziewczyny dotkniesz
A kiedy spojrzy zdziwionym wzrokiem
Ty ją uniesiesz hen pod obłoki
I pobiegniecie boso po rosie
Bo właśnie w sercach czujecie Wiosnę!